[34] „Zobacz, jaki grzeczny chłopiec!”, czyli jak zrujnować poczucie wartości własnego dziecka

Znowu mnie to spotkało – tym razem w Carrefourze, między działem z żarówkami i akcesoriami samochodowymi. Michał siedział w wózku, ja szukałem żarówki do lampy przy lustrze w łazience. Matka z dzieckiem naprzeciwko przeglądała wycieraczki samochodowe. Jedna nie pasuje, druga za krzywa, trzecia za droga, a czwarta to w ogóle. Nic dziwnego, że chłopiec w sklepowym… Czytaj dalej…