[25] Piwnica w bloku, pająki, trupy, martwe koty i inne takie

Od czterech lat mieszkamy na swoim i właściwie od początku nie zaglądaliśmy do piwnicy. Trochę z braku potrzeby, a trochę z naszej obopólnej arachnofobii. Ale odkąd jest Michał, coraz trudniej nam się pomieścić na 49 metrach – dziecko jest wybitnie przestrzeniochłonne. Któregoś dnia schodzimy do piwnicy. Stajemy przed drzwiami. – To na pewno ta? –… Czytaj dalej…

[24] 10 wniosków na 10 miesięcy ojcostwa

Ponad 10 miesięcy temu zostałem ojcem. Przygotowywałem się blisko 9 miesięcy do tej chwili, a i tak rodzicielstwo okazało się zupełnie inne, niż wynikałoby to z tego, co wszyscy mówili. Gdy wróciliśmy ze szpitala we trójkę, czuliśmy się niezręcznie i nieswojo. W łóżeczku leżało dziecko, do którego nikt nie dołączył instrukcji obsługi, a pełna odpowiedzialność… Czytaj dalej…

[18] Narodziny dziecka, praca w domu i zarządzanie czasem

Wstaję ostatnio dość wcześnie. Jedno ze zleceń odsyłałem niedawno o piątej nad ranem, by zdążyć z porannym terminem. Gdy klient spojrzał na godzinę wysłania maila, spytał, czy ja jeszcze nie śpię, czy już wstałem. Mógłbym odebrać to jako komplement. Że taki jestem odpowiedzialny, terminowy i solidny kontrahent, że wstaję o jakichś kuriozalnych godzinach, by nie… Czytaj dalej…