Wydawało mi się do niedawna, że klienta trzeba przede wszystkim dobrze obsłużyć. Jeśli idę do sklepu po chleb, liczę na to, że dostanę go od ręki. Ja płacę, ekspedientka podaje ciepły jeszcze bochenek, wszyscy są happy. Jeśli oddaję samochód do mechanika, to… bywa różnie. Ale przynajmniej się stara. Gość nie wybrzydza, bierze auto i grzebie… Czytaj dalej…
Post Category → Biznes
[17] Cashback w Alior Sync – koniec tej pięknej bajki
Niespełna dwa lata temu (czerwiec 2012) spotkałem ninja. Zaczął mi opowiadać pewną bajkę. O tzw. cashbacku. Uderzył do mnie w te słowa: – Ardenno, słuchaj, jest taka sprawa. Robisz dużo zakupów? Załóż u nas konto, a oddamy ci 5% za wszystkie twoje zakupy przez internet. Mówił coś jeszcze o darmowych bankomatach, prowadzeniu konta za darmo itd…. Czytaj dalej…
[16] Mój pierwszy etat, czyli jak zostałem pracodawcą
Ta chwila prędzej czy później musiała nadejść. Z początkiem lutego zdecydowałem się na swój pierwszy etat. Zostałem pracodawcą.
[15] Znicze pod ZUS – po co w ogóle są takie akcje?
Jest taka akcja: że niby dziś Święto Zmarłych (bo chyba nie chodzi o to, że… Wszystkich Świętych?), więc oprócz zniczy na grobach postawmy znicze przy ZUS-ie. Mam problem z takimi akcjami. Nie żebym był fanem ZUS-u, bo gdy miesiąc w miesiąc przychodzi płacić 1027 zł, to czuję się, jakbym spłacał drugą hipotekę za mieszkanie, którego… Czytaj dalej…
[12] Borowiki biznesowe
Byliśmy wczoraj na grzybach. Ot, długi weekend, więc rodzice, starzy grzybiarze, rzucili pomysł, by wydać kilka dyszek na paliwo, dać pogryźć się komarom (9 bąbli na lewej i 16 na prawej dłoni!) i zebrać robaczywe koźlaki, z których połowa pójdzie na śmietnik. No cóż, nie mogliśmy oprzeć się tak kuszącej propozycji spędzenia długiego weekendu. Grzyby… Czytaj dalej…